tak ,tak kupiłam i wypróbowałam ;p
wybaczcie mi moje nieudolne próby z malowaniem na tkaninie ;p
Najpierw zabrałam się do malowania koszulki ,a jak ....
oto ona
Dodaj napis |
Potem poszła stara poszewka w ruch , a takie to oto efekty ;p
Wiem ,że nie są idealne , ale jak na pierwszy raz uważam ,że całkiem całkiem ... ;)
Dzięki tej próbie mam swoje spostrzeżenia , oto one :
1. do malowania wyrazów/napisów czy obrazków konturowych najlepiej kupić farbę do tkanin z aplikatorem właśnie do konturów
2. jak się nie ma konturówki to używać bardzo cienkiego pędzelka , ja takiego nie miałam
3. nie moczyć pędzelka w trakcie nanoszenia farb , bo napis bądź obrazek się trochę rozmywa widać to przy mniejszym love chociaż i tak mnie się nawet podoba wygląda jakby było zamierzone ;p
4.trzeba uważać przy poprawkach żeby nie rozmazać bokiem pędzelka
Następnym razem zrobię poszewkę z obrazkiem całościowym ,że go tak nazwę ;) zobaczymy ....
Do malowania użyłam farb do tkanin czarna 40 ml firmy FEVICRYL indyjska , a fioletowa 50ml PROFIL polska (poleciła mi Pani w sklepie ta sama cena ,a Profil ma więcej pojemności) wzięłam dwie różne dla porównania :)
Mam nadzieje ,że komuś się przydadzą moje informacje :)
Czekam na Wasze komentarze... :))
i krytyki się nie boje ;p
Miłej niedzieli życzę ♥
Witam serdecznie nowe Obserwatorki :*
Świetnie taki mały powrót do przeszłości!
OdpowiedzUsuńDziękuję Aguś za wyróżnienie!
Love! ;)
Rose nie ma za co :)należało Ci się !
Usuńbuziaki :*
Trening czyni mistrza:). Całkiem fajnie, ja jeszcze nie próbowałam i nie wiem, czy się odważę! Pozdrawiam i miłej niedzieli!
OdpowiedzUsuńNajgorszy jest pierwszy raz ;) ,ale nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło ,następne będą ładniejsze i takiej wersji się trzymajmy ;p
Usuńpozdrawiam
Przyda się przyda-wszystkie uwagi cenne.Czekam na podusię a próbki super.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńpozdrawiam
ZAWSZE CHCIAŁAM BAWIĆ SIĘ MALOWANIEM UBRAŃ.. NIESTETY DO TEJ PORY NIE WIEM GDZIE MOŻNA NABYĆ TAKIE FARBKI. ŁADNIE WYSZŁA CI POSZEWKA :) KOSZULKA TEŻ :D
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM:D
Kochana farbki można dostać na allegro i w sklepach dla plastyków .
UsuńPolskie farby Profil jak wejdziesz na ich stronę http://profil.sklep.pl/ to podają gdzie można dostać ,nie wiem gdzie mieszkasz ,ale na Śląsku są dostępne w Katowicach ,Gliwicach
Można też je zakupić z ich strony ;) nie są drogie :)
pozdrawiam
Ag
uwazam ze wyszlo slodko jak na pierwszy raz a poduszka calkiem ladnie:P..............ja poprosze nastepny obrazek z kotkiem i domek z ogrodkiem i kaczuszkami:P:***...........mnie jest troche szkoda ze nie mialam czasu bobuszowac i kupic sobie farbek do tkanin ,podobaja mi Wasze obrazy na tkaninach:P
OdpowiedzUsuńEwelino dziękuję Ci za te miłe słowa :****uśmiechałam się jak to czytałam ;p i nadal na gębie mam banana :D takie słowa dodają mi skrzydeł :** , choć ...hmmm daleko im do...
OdpowiedzUsuńpowiadasz obrazek z kotkiem i domek z ogródkiem i kaczuszkami...hahahaha może mi się uda ,a jak się uda to będzie na Toją cześć :D
Kochan musisz zacząć tworzyć swoje obrazy na pewno będą śliczne :***
:P:*
UsuńA ja ostatnio widziałam kredki do tkanin - może nimi udałoby się robić precyzyjne napisy? Nigdy nie próbowałam farb do tkanin, bawiłam się jedynie wybielaczem :) Ale wydaje się to fajne, powinnam spróbować :) Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńDaj znać jak wypróbujesz :)
UsuńAh tam calkiem niezle ja bym pewnie samych kleksow narobila!:-)))) Dziekujemy za wskazowki:-)))
OdpowiedzUsuńmam nadzieję ,że się przydadzą ;p
UsuńNigdy jeszcze nie używałam farb do malowania na tkaninie bo jestem kompletna noga w rysunkach. stosuję je do nanoszenia szablonów min. napisów na poszewki na poduszki lub na pudełka.Bardzo lubię te farby profil są gęste,bardzo wydajne i nie spierają się czego bałam się najbardziej.
OdpowiedzUsuńTwoje pierwsze próby są jak najbardziej udane a w przyszłości będą już idealne.
Pozdrawiam:)
Dziękuję :)
UsuńSpróbuję kiedyś na pudełku użyć tej farby ,dzięki za podpowiedź z napisami ,muszę spróbować :)
pozdrawiam
Ag
Zawsze musi byc ten pierwszy raz i jak to mówią praktyka czyni mistrza;)
OdpowiedzUsuńWydaje mi sie że to też zależy od tkaniny...nie robiłam a się mądruję;)
Pozdrawiam cieplutko
Tak praktyki tu brakuje ;p każda rada jest cenna Justynko :)
Usuńpozdrawiam
Ag
Czesć, wreszcie mam chwilę, by zajrzeć do Ciebie.
OdpowiedzUsuńJa, kiedy zabrałam się do malowania na tkaninie miałam do dyspozycji flamastry, farby i kredki.Obrzeże zaznaczałam flamastrem, a wnętrze wypełniałam farbami.Rzeczywiście nie wolno moczyć pędzla , najlepiej nie rozcieńczać farby,żeby się nie rozmazało.Najtrudniej malować na bawełnie jeśli nacisk jest za duży na podłoże- tkanina się rozciąga i nie wychodzi linia prosta a przerywana.W zależnosci od projektu używałam czasem również kredek .Jedną z prac umieściłam na blogu- była to pościel z motywami chińskimi.
Poćwiczysz trochę i będziesz działała na pewno bardzo sprawnie .
Czego Ci życzę:)
Pozdrawiam
Dziękuje z cenne wskazówki :)
Usuńpozdrawiam
Ag
Szczęścia z okazji rocznicy! Duuuużo miłości na całą wieczność! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :***
UsuńJak na pierwszy raz, to wyszlo niezle. Cwiczenie czyni mistrza, prawda? Fajnie, ze podzielilas sie z nami Twoimi spostrzezeniami.
OdpowiedzUsuńJa nanosze farbe cienkopisakiem. Ale zanim do tego doszlam probowalam jak kazdy. :)
Pozdrawiam serdecznie!
Dagi
No tak każdy ma swoje doświadczenia , fajnie jak o nich piszemy , bo się bardzo przydają :) początkującym to ułatwia sprawę :)))
Usuńpozdrówka
Bardzo fajnie wyszło jak na pierwszy raz. Ja do tej pory tylko tapowałam farbę gąbką, ale to zupełnie inny efekt. Sówka mnie urzekła, jest słoooodka!
OdpowiedzUsuńpozdrowionka przesylam!
dominika
O proszę i znowu nowy sposób malowania na tkaninie , dziękuje :)
Usuńpozdrawiam
Masakra, musisz poćwiczyć :)
OdpowiedzUsuń:))) dziękuję Ci za szczerą opinię ,ale czemu anonimowo ?
Usuńnie ma co się bać krytyki. Nawet jeśli wyszło coś źle to wina materiału, pewnie się za bardzo rozciągał. A sówka jest debest!
OdpowiedzUsuńnie boję się :) krytyka też potrzebna i właśnie po, to pokazuje ..,żebyście się wypowiadali i radzili , a na pewno niejedna z nas miała takie początki tylko ich nie pokazywała... , a ja tak lubię jak się wypowiadacie i nie mam nikomu za złe .
UsuńJednym się podoba drugim nie, a z tym materiałem masz racje przy koszulce się rozciągał ;)
dziękuje i pozdrawiam
A mnie ta sówka urzekła baaardzo:) kurcze ja próbowałam w ostatnich dniach decoupage i masę solną i masakra - nic mi nie wyszło :D hehe... początki zawsze są trudne
OdpowiedzUsuńWiola nic się nie martw próbuj dalej ;)za każdym następnym razem będzie lepiej ;)
Usuńpozdrawiam :))))
bardzo oryginalne;)... pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuń;))))
Usuńpozdrawiam
Mnie tam się bardzo podobają, a ta sowa genialna jest wręcz:)
OdpowiedzUsuńwidzę ,że sówka robi furorę ;p
Usuńdziękuję
pozdrawiam
aguś spróbuj w papierniczym kupić mazak wodoodporny...w tym poście na 1.zdjeciu widać jak wygląda... http://aqratnie.blogspot.com/2011/10/markerowe-proby.html on świetnie się sprawdza w pisaniu na tkaninach...sa różne kolory:))))
OdpowiedzUsuńQrko dziękuję za podpowiedź , toż to taki mam w domu ;) , że też na to nie wpadłam ;p
Usuńbuziaki
Ag
Napisz do mnie na adres: haurka@o2.pl, bo chciałam zaprosić Cię na mojego prywatnego bloga.
OdpowiedzUsuńDzięki już poszedł @ :)
Usuńja przymierzam się do napisów materiałowych, dzięki za rady:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
Usuńpozdrawiam
Doczytałam w Justynki komentarzu, że efekt zależy od rodzaju tkaniny. Na pewno to racja. Ja też próbowałam na koszulce bawełnianej i nie było łatwo. Lepiej wychodzi na sztywnej poszewce bawełnianej. Twoje efekty są superowe. Baw się dalej, wciąga co?
OdpowiedzUsuńoj wciąga ,wciąga ;) Sylwia Ty to już ekspertką jesteś :)
Usuńpozdrawiam
Sówka jest przeurocza! Czekam na dalsze efekty malarskiej pracy:)
OdpowiedzUsuńKochana Tobie to i tak nie dorównam ;)
Usuńpozdrawiam
Sowka jest najlepsza Agus, a potem bedzie tylko lepiej i lepiej, poczatki zawsze trudne:)))
OdpowiedzUsuńbuziaki:)
Cieszę się ,że chociaż sówka się podoba ;p ,ale sie nie poddaję i próbuję dalej :)))
Usuńpozdrówka
Sowka wymiata:))
UsuńMi tez sie podoba sówka...:)))Napisze tak jak Aga....sówka wymiata :) hahha....
OdpowiedzUsuńAlu dziękuję :)
Usuńpozdrawiam
AG
Sówka jest rewelacyjna!! Kiedyś też zaczynałam malowałam farbami na tkaninie...oj początki były trudne...metodą prób i błędów dochodziłam do tego jak uzyskać odpowiedni efekt.
OdpowiedzUsuńEfekt malowania na pewno zależy od tkaniny na której się maluje. Warto zakupić flamastry do tkanin-malować nimi tak zwane kontury i wypełniać w środku farbą.
Ślę słoneczne pozdrowienia.
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com/
Dziękuję za wskazówki wszystkie się przydadzą :))
Usuńpozdrawiam :*