to tu...to tam... ciągle czegoś szukam , próbuję , odnajduję i cieszę się życiem :)
Powitanie
Witam Wszystkich Serdecznie na moim blogu... Jeśli masz ochotę pozostaw po sobie jakiś ślad... Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz... Wszystkie zdjęcia zamieszczone są mojego autorstwa , jeśli jest inaczej to na pewno o tym napiszę.. Miłego przeglądania :) i dnia wszystkim odwiedzającym życzę :)
Averko , a gdzie te stoiska , nic nie widzę , zdjęć nie zrobiłaś ? mam nadzieję że chociaż dobrze się bawiłaś , Lelów , to gdzieś niedaleko mnie ... Cmoki i czekam na te rękodzieło :) Ilona
NO właśnie zdjęć brak :( nie wiem czemu ... znaczy wiem zajęlam się oglądaniem a le może jakieś mąż zrobił poszukam ;(( powiadasz niedaleko Ciebie ??? pozdrawiam Ag
O to też nie tak daleko ode mnie ;) A jeszcze nigdy nie byłam, na wycieczce ostatniej widzieliśmy tylko zabytkowe stodoły ... to chyba w Lelowie było jeśli się nie mylę ?;)) Miłego dnia :)
niestety nie będzie :(, sprawdziłam na karcie i nie ma , ja latałam zauroczona i oglądałam , a niestety nikt nie zrobił zdjęć stoiskom rękodzielniczym...a szkoda :(
Lubię takie święta :)A te nazwy alkoholu no padam ze śmiechu hahahah jeszcze takiej nazyw nie spotkałam ,nie wyrzucaj tych butelek ,jak już będą puste to przyślij mi choć jedną :))) Co do papryki to wyszła smaczna .Słoiki wstawiłam do zimnej wody i od zagotowania jak bulgotało zmniejszyłam ciepło i pyrgoliły się ok.20 min. (słiczki 300-350ml)Ag czy Ty mnie polubiłaś na fb jako Avrea,Avrea ?
Butelki nie prześlę , bo niestety nie kupiłam tylko próbowałam ;) ale może kiedyś kupie to czywiscie prześlę ;) dziękuję za instrukcję co do papryki :** na fb tak to j :))
Witam! Byłam na święcie w Lelowie rok temu i też nabyłam parę gadżetów. Miło i ciepło tu u Ciebie. Dziękuję za oddanie głosu na moją pracę w Siłowni Twórczej "Ludzie listy piszą" :) i zapraszam do mnie: wszechpracownia.blogspot.com. Pozdrówka!
Averko , a gdzie te stoiska , nic nie widzę , zdjęć nie zrobiłaś ? mam nadzieję że chociaż dobrze się bawiłaś , Lelów , to gdzieś niedaleko mnie ...
OdpowiedzUsuńCmoki i czekam na te rękodzieło :)
Ilona
NO właśnie zdjęć brak :( nie wiem czemu ... znaczy wiem zajęlam się oglądaniem a le może jakieś mąż zrobił poszukam ;(( powiadasz niedaleko Ciebie ???
Usuńpozdrawiam
Ag
Jakby patrzeć po województwie to jesteśmy w jednym , więc aż taki kawał drogi to nie jest :)
Usuńto fanie może kiedyś gdzieś ... trafimy na siebie ...
UsuńTeż tak liczę , a co :)
Usuńciekawe:))) dla ciała również;)))
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
Pozdrowionka i dziękuję, że dołączyłaś do mnie na FB. Buźka :)
OdpowiedzUsuńAleż się u nas dzieje:)
OdpowiedzUsuńmowisz byly,piekne rekodziela hiii,a z tego stoiska cosik do domu przywiozlas?bo fajne takie nietypowe i jajcarskie:P hiii
OdpowiedzUsuńniestety nie tylko degustacja ;p
Usuńfajna imprezka:))
OdpowiedzUsuńmożna poznac kulture żydowską...
UsuńNiezłe te specyfiki dla ciała:)
OdpowiedzUsuńO to też nie tak daleko ode mnie ;)
OdpowiedzUsuńA jeszcze nigdy nie byłam, na wycieczce ostatniej widzieliśmy tylko zabytkowe stodoły ... to chyba w Lelowie było jeśli się nie mylę ?;))
Miłego dnia :)
a nie Żarki przypadkiem ?
UsuńO proszę jakie święto :)
OdpowiedzUsuńCóz to za swięto? Wygląda prze .... fantastycznie:-)
OdpowiedzUsuńŻydowskie co roku w Lelowie jest obchodzone :)
UsuńWidać, że się działo ;) Super te koronki na sztalugach.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Marta :).
Marto to nie koronki to tak misterne wycinanki ;)
Usuńczy ja dobrze widzę prze kurnwica :))
OdpowiedzUsuńhihihihi tak dobrze ;)))
UsuńNo to było ciekawie:)))
OdpowiedzUsuńo to sie dzialo:))) i obrazki swietne widze:)))
OdpowiedzUsuńO! nie znałam takiego :))))))))
OdpowiedzUsuńA jakie cudne snopki masz na banerze, ojojoj - no uwielbiam takie :))))))))))
Człowiek całe zycie poznaje cos nowego i mnie to bardzo cieszy :)))
UsuńCzy próbowałaś tego czulentu ? ciekawi mnie jak smakuje? i czy popija się go tą wodą stołową;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
niestety nie próbowałam ,ale w przyszłym roku znowu się wybieram i popróbuję ;)
UsuńPierwszy raz słyszę! Więcej zdjęć tego rękodzieła poproszę! Chociaż człowiek popatrzy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
postaram się ;)))
UsuńHihi, fajnie musialo byc :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńciekawie nie powiem ;))
UsuńOjjj...widze, ze impreza sie udala ;)))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie jarmarki! Ten musiał być naprawdę ciekawy :) To chyba coś z kultury żydowskiej?
OdpowiedzUsuńBuziaki!
tak święto żydowskie :)
UsuńNa takie rękodzieło bym chętnie popatrzyła;) super impreza;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
A o takim święcie to jeszcze nie słyszałam
OdpowiedzUsuńZestawienie koronkowej Gwiazdy Dawida z Prze Kurwicą - bezcenne!
OdpowiedzUsuń;)
UsuńLubie takie jarmarki :)
OdpowiedzUsuńA zdjecia ze stoisk rekodzielniczych beda?
pozdrawiam
niestety nie będzie :(, sprawdziłam na karcie i nie ma , ja latałam zauroczona i oglądałam , a niestety nikt nie zrobił zdjęć stoiskom rękodzielniczym...a szkoda :(
UsuńSuper post!:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widze taki alkohol ;p
OdpowiedzUsuńZacne trunki!:))))
OdpowiedzUsuńNazwa alkoholi mnie rozbawiła ;) Dziękuję za odwiedziny i zapisanie się na moje candy. Życzę powodzenia w losowaniu i pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńLubie takie jarmarki:) Alkohole z niezłą nazwą :)
OdpowiedzUsuńPosyłam moc serdeczności i ciepłe pozdrowienia-Peninia*
góralskie napoje mnie powaliły:) trzeba przyznac,ze ludzie od PR-u sie postarali:)
OdpowiedzUsuń:))))
Usuńa to moje rodzinne okolice ale na tym swiecie jeszcze mnie nie bylo!pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńto musisz to nadrobić w przyszłym roku ;)
UsuńLubię takie święta :)A te nazwy alkoholu no padam ze śmiechu hahahah jeszcze takiej nazyw nie spotkałam ,nie wyrzucaj tych butelek ,jak już będą puste to przyślij mi choć jedną :))) Co do papryki to wyszła smaczna .Słoiki wstawiłam do zimnej wody i od zagotowania jak bulgotało zmniejszyłam ciepło i pyrgoliły się ok.20 min. (słiczki 300-350ml)Ag czy Ty mnie polubiłaś na fb jako Avrea,Avrea ?
OdpowiedzUsuńButelki nie prześlę , bo niestety nie kupiłam tylko próbowałam ;)
Usuńale może kiedyś kupie to czywiscie prześlę ;)
dziękuję za instrukcję co do papryki :**
na fb tak to j :))
Fajne takie jarmarki....dużo smacznych, ciekawych rzeczy. A nazwy wódeczki, to normalnie odjazd hihi
OdpowiedzUsuńHahaha a gdzie zdjęcia ze stoiskami z rękodziełem ?? :-)
OdpowiedzUsuńniestety nie ma :((
UsuńBARDZO PRZEMAWIAJĄCE DO MOJEJ WYOBRAZNI NAZWY ALKOHOLI HE HE HE;-)))POZDRAWIAM CIEPLUTKO.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńO!fajna impreza była:) szkoda,że zdjęcia z rękodziełem nie ma:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńtez załuję
UsuńI jak smakuje czulent? Nigdy niestety nie jadłam, a przepis podoba mi się bardzo.
OdpowiedzUsuńAlkohole przednio i, jak dla nas, dowcipnie wyglądają:-)
Witam! Byłam na święcie w Lelowie rok temu i też nabyłam parę gadżetów. Miło i ciepło tu u Ciebie. Dziękuję za oddanie głosu na moją pracę w Siłowni Twórczej "Ludzie listy piszą" :) i zapraszam do mnie: wszechpracownia.blogspot.com.
OdpowiedzUsuńPozdrówka!