to tu...to tam... ciągle czegoś szukam , próbuję , odnajduję i cieszę się życiem :)
Powitanie
Witam Wszystkich Serdecznie na moim blogu... Jeśli masz ochotę pozostaw po sobie jakiś ślad... Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz... Wszystkie zdjęcia zamieszczone są mojego autorstwa , jeśli jest inaczej to na pewno o tym napiszę.. Miłego przeglądania :) i dnia wszystkim odwiedzającym życzę :)
my jak dwa stare zgrady na kanapie przesiedzielismy,z malym wyjatkiem w niedziele wybralismy sie na spacer:P ostatnio smialismy sie z mezem ze sprowadzimy do domu jego kolege by nam tak sciane wymalowal haaa:P***
Ja bardzo lubię takie grafiki. Uważam, że powinno być kolorowo w mieście ... zamiast ponurych budynków :) Weekend ... koleżanka z dzieciaczkami i szaleństwa z nimi na ogródku :) Uwielbiam spędzać weekendy w gronie znajomych ... pozdrawiam
I nas ich po prostu nie ma . I zawsze z ochota ogladam grafiki na murach , szczegolnie kiedy malowane sa wprawna reka . W/g mnie to tez pewnego rodzaju sztuka. No ale jesli pojawiaja sie napisy , niekoniecznie ze slownika poprawnej polszczyzny to tego nie znosze . Pytasz o weekend ? Snieg padal i dzisiaj tez. Wiec chyba pozostawie to bez komentarza. Gdyby nie komoda, ktora wlasnie skonczylam zapewne bylabym w strasznym chumorze ;-). Pozdrawiam
A ja lubię muralia, ale takie z pomysłem, a nie bazgroły tępaków. U nas jest ich sporo na murach, filarach, w przejściach podziemnych, na domach... Nie każdy trafia w mój gust, ale jest przynajmniej inaczej, kolorowo, a nie szaro i betonwo :)
Świetne. Na widok szarych, brudnych obdartych kamienic, którym nikt nie chce przywrócić świetności, tylko żal bierze. A tak, zamiast żalu - uśmiech. :)
Fajne fotki:)żeby tylko pogoda dopisała na majówkę:)miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńmiłego :)
UsuńUwielbiam grafitti, od zawsze podziwiałam takie dzieła, boskie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia. Życzę udanej majówki, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńweekend?? zimny był... ale całkiem, całkiem miły ;-)))
OdpowiedzUsuńa murale czadowe
no tak w niedziele zimno było i padało przynajmniej u mnie ,ale gorace serce mam ;)
Usuńoj jak ja dawno w Katowicach nie byłam. Bardzo charakterystyczne dla Katowic graffiti.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iz
zapraszam :))
UsuńŚwietne ptaszki:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się taka twórczość. Dzięki temu domu nie są szare i smutne. Grafiki na nich wykonane zaciekawiają i przyciągają wzrok.
OdpowiedzUsuńbardzo je lubię fajnie sie idzie ulicami i je ogląda :)
OdpowiedzUsuńmy jak dwa stare zgrady na kanapie przesiedzielismy,z malym wyjatkiem w niedziele wybralismy sie na spacer:P
OdpowiedzUsuńostatnio smialismy sie z mezem ze sprowadzimy do domu jego kolege by nam tak sciane wymalowal haaa:P***
ja się bawiłam :))
Usuńa pomysł z taką ściana w domu super :))
Ja bardzo lubię takie grafiki. Uważam, że powinno być kolorowo w mieście ... zamiast ponurych budynków :)
OdpowiedzUsuńWeekend ... koleżanka z dzieciaczkami i szaleństwa z nimi na ogródku :) Uwielbiam spędzać weekendy w gronie znajomych ...
pozdrawiam
no to super!
UsuńΕΝΤΥΠΩΣΙΑΚΑ ΓΚΡΑΦΙΤΙ!
OdpowiedzUsuńΜΟΥ ΑΡΕΣΑΝ ΠΟΛΥ.
ΧΑΙΡΕΤΩ ΑΠΟ ΤΗΝ ΕΛΛΑΔΑ
Fajne !!!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia życzę :)
fantastyczne :)))))
OdpowiedzUsuńI nas ich po prostu nie ma . I zawsze z ochota ogladam grafiki na murach , szczegolnie kiedy malowane sa wprawna reka . W/g mnie to tez pewnego rodzaju sztuka. No ale jesli pojawiaja sie napisy , niekoniecznie ze slownika poprawnej polszczyzny to tego nie znosze . Pytasz o weekend ? Snieg padal i dzisiaj tez. Wiec chyba pozostawie to bez komentarza. Gdyby nie komoda, ktora wlasnie skonczylam zapewne bylabym w strasznym chumorze ;-). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńszkoda ,że u Was nie ma ,ja je lubie , ale tych wulgaryzmów co są wypisywane to nie cierpię ...
Usuńpozdrawiam
świetne, szczególnie te z ptakami. A weekend, no wiesz...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Marta
Chetnie sie wybiore na spacer :) Weeken minal... niestety ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
jest od dziś już dlugi :)) przynajmniej dla mnie :D
UsuńLubię bardzo :) Uważam, że powinno być więcej :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńSuper, my w Łodzi też mamy piękne murale...:-)))pozdrawiam Gosia z homefocuss
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo je lubie i z chęcią podziwiam.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu
dzięki za pokazanie, chociaz w realu zdecydowanie większe wrazenie , prawda? :)
OdpowiedzUsuńOh wow! So beautiful! ^_^
OdpowiedzUsuńSuper, musze obfocić w swoim mieście, choc nie sa aż tak wspaniałe;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
koniecznie pokaż :)
UsuńA ja lubię muralia, ale takie z pomysłem, a nie bazgroły tępaków. U nas jest ich sporo na murach, filarach, w przejściach podziemnych, na domach... Nie każdy trafia w mój gust, ale jest przynajmniej inaczej, kolorowo, a nie szaro i betonwo :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze majoweczka (mimo nienajlepszej pogody) przebiega sympatycznie:))
OdpowiedzUsuńbuziaki:)
humory dopisują ;))))) chociaż pogoda niestety nie !
UsuńZapraszam na rozdanie u mnie:
OdpowiedzUsuńhttp://daquerreblog.blogspot.com/2013/04/pierwsze-rozdanie.html
Pozdrawiam =)
ciekawy ten spacerek:)
OdpowiedzUsuńPo prostu piękne! Jestem zachwycona i chciała bym, żeby na każdym budynku był jakiś malunek. Może jakiś świadczący o właścicielu o tym jaki jest... :)
OdpowiedzUsuńrozweselaja miasto :)
OdpowiedzUsuńŚwietne. Na widok szarych, brudnych obdartych kamienic, którym nikt nie chce przywrócić świetności, tylko żal bierze. A tak, zamiast żalu - uśmiech. :)
OdpowiedzUsuńusmiechu dużo życzę :)
UsuńRewelacyjne te murale:D Ktoś miał fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam