oto co wyszło ...ale nie ,nie, nie szydło z worka ;)
Przedstawiam Wam chlebek ziołowy wg przepisu , który wzięłam od Dominiki
mmmm |
zamiast zwykłej mąki pszennej dałam pełnoziarnistą i użyłam ziół suszonych , reszta tak jak w przepisie
smakuje wybornie zwłaszcza zagryzany sałatką z rukoli ,pomidorków i sera wędzonego |
a tu drugie podejście do chlebka z przepisu podanego przez Petrę Bluszcz
tym razem grubsza wersja ;)))
a takie pomidorki zamierzam wyhodować na balkonie
trzymajcie kciuki ;)
trochę wiosny
I serdeczne podziękowania za kolejne wyróżnienie od
Oto pytania i odpowiedzi
1. Jaki jest Twój sposób na długie, zimowe wieczory?
książka
2. W czym śpisz?
zależy od...okazji ;p
3. Przepis na Twoją ulubioną sałatkę?
rukola , pomidorki koktajlowe,ser feta , oliwki , sos winegret
i wiele innych tego typu sałatek
4. Gdzie pracujesz lub gdzie chciałabyś pracować?
pracuje w zabezpieczeniach ;p ,najlepiej jakbym nie musiała pracować ;) i chodziła do pracy wtedy kiedy chce i na ile chce , ale nie wyobrażam sobie nie pracować , obecną pracę lubię :)
5. Do czego masz słabość?
do sernika i niemieckiej czekolady z migdałami ;p
i sałatek/surówek :D
6. Co masz zawsze przy sobie gdy wychodzisz z domu?
ubranie :)))
7. Przyprawa, bez której ciężko byłoby Ci się obejść w kuchni?
zioła
8. Jaka jest Twoja pasja / hobby?
podróże i...czytanie książek
9. Czy coś kolekcjonujesz? Jak liczny jest Twój zbiór?
filiżanki i Anioły - ciągle za mały ;)))
10. Czy pijesz alkohol? Jeśli tak, jaki lubisz najbardziej?
winko różowe ;p
11. Który kraj chciałabyś najbardziej zwiedzić i jaką kulturę poznać "od kuchni"?
oj Chiny , Tajlandia ,Indie...
Już niedługo święta , a wiosna ...w białym lesie
Też mam ochotę upiec chlebek:))pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńoj warto :)
UsuńAle się cieszę, że Cie zainspirowałam do upieczenia tego chleba. :)
OdpowiedzUsuńJa go uwielbiam, więc z pewnością znajdzie się na moim świątecznym stole.
buziaki
dominika
ja też się cieszę ,ze pokazałaś u siebie i że podałaś przepis pyszny jest i u nas tez często będzie gościł , bo pyszniutki :)))
Usuń:***
mniam, ale bym zjadła taki chlebuś....mmmmmmmmmmmm, ale co ja widzę starą formę baranka na masełko, u lala. Ja tez takie chcę.
OdpowiedzUsuńIz
forma super tylko coś mi z niej masełko nie wychodzi ;) może znasz sprawdzona metodę ? on jest po dziadkach męża :))) niedaleko Was hihihi byli z Kołaczkowa
Usuńaaaaaaaaaaaaaaaaaa to kochana nie wiesz że formę drewnianą moczy się w wodzie kilka dni, uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, jutro właśnie z dziećmi jadę do Gąsawy, tam jest takie gospodarstwo i oni organizują takie świąteczne imprezki i opowiadają jak to było dawniej. W roku ubiegłym jak byłam z dziećmi ze szkoły ubijaliśmy ze śmietany masło a potem z tego masła robiliśmy właśnie baranki i kurki, które były wybijane w takich formach.
UsuńPozdrawiam
Iz
dziekuję Ci Kochana nie wiedziałam ;p, niestety jak babcia zyła nie pytałam ,a potem to juz za późno....
Usuńrobi się to tak -w mokrą formę (moczoną w zimnej wodzie)nakładasz masło na jedną połówkę , następnie na drugą połówkę i ściskasz razem mocno, wyrównujesz spód. Delikatnie odhaczasz jedną część i ściągasz. Bierzesz nóż i wbijasz w dno baranka i odklejasz od formy. Wykładasz na talerzyk i dostrajasz (oczka, uszka). Ważne by forma była namoczona w zimnej wodzie, bo masło Ci się nie przyklei.
UsuńPozdrawiam
Iz
dzięki Ci Kochana jesteś :))
Usuńwypróbuje na pewno
:**
uwielbiam różne chleby jak na razie tylko razowy jem przez chorobę.
OdpowiedzUsuńmozna tez uzyć mąki razowej , mam to w planie :)
UsuńJak to mówia praktyka czyni mistrza...chlebki wyglądają przepysznie!!!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia, Kochana;*
mniam mniam chlebek:P......a wiosna zaspala haaa***
OdpowiedzUsuńoj tak
UsuńChlebki wyglądają wybornie .... Pomidorki udadzą się na 100%
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
mam taka nadzieje :)
UsuńSzkoda,że ta Twoja piekarenka daleko ode mnie bo byś się nie opędziła od mojej osoby;) szczególnie jedno zdjęcia przykuło moją uwagę i nijak nie mogę pojąć co to z tym chlebkiem nawywijałaś;) fotka nr 2.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)))
bo jego sie tnie na paski 5cm i smaruje masełkiem ziołowym ,a potem zwija i wkłada do blaszki :))))
Usuńznaczy robi taka harmonijkę :)
UsuńPrzyznaję,że w takiej formie chlebka jeszcze nie jadłam - ale wygląda i brzmi smakowicie !!!
Usuńpowiem tylko ummmmm ale bym taki zjadła
OdpowiedzUsuńjaki smakowity chlebuś mmm :)
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają te zawijaski:)
OdpowiedzUsuńChlebka oj dawno nie pieklam, ale dzieki za przepisy zaraz zagladne na linki.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
wypróbuj pyszniaste :)
UsuńSuper,a ten zawijaskowy chlebek wyjątkowo pomysłowy.Życzę powodzenia w hodowli pomidorków:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnień!!
OdpowiedzUsuńJakie cuda z tego chlebka wyczarowałaś!! Jakiego mi smaka narobiłaś na ciepły, pyszny, pachnący, chrupiący chlebek:DD
pozdrowionka
to do dzieła :)
UsuńSame pyszności, muszę tez spróbować tego chlebka od Dominiki :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnień !!!
Miłego dnia :)
dziękuje :)
UsuńPiekne te chlebki :) masz do nich reke ;) ja tez jutro chleb pieke :)
OdpowiedzUsuńSmakowity być musi taki chlebek :-)
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio królują ziołowo-czosnkowe rogaliki z ciasta pizzowego, też pycha :-)
o to muszę wypróbowac :) "biegne" po przepis ;)
Usuńnie ma podasz ??
UsuńChlebki wygladaja przesmacznie.Zycze zatem aby wyrosly Tobie najsmaczniejsze pomidorki,gratuluje wyroznien!=)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia...
OdpowiedzUsuńCiekawe pytania i odpowiedzi ;-)))
Mówisz (piszesz), że chlebek smaczny... hmm... to może i ja się w końcu skuszę...
skuś , skuś , bo warto :)
UsuńTrzymam kciuki, by pomidory się udały :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam wytrwałość w pieczeniu chleba - wygląda wyśmienicie.
Gratuluję serdecznie wyróżnienia.
Pozdrawiam wiosennie Marta :)
No i coś narobiła! Zgłodniałam tak, że masakra, a na kawę do Ciebie mam daleko :)))))))))))))))
OdpowiedzUsuńMaryś pozostaje zakasać rekawki :****
UsuńAż mnie skręca i ślinka mi cieknie-może wypróbuję!pozdrawiam przedswiątecznie!
OdpowiedzUsuńChleb prezentuje się niesamowicie smakowicie! Nie będę oryginalna pisząc, że aż mi ślinka pociekła:)Trzymam kciuki za hodowlę pomidorków - z własnego doświadczenia wiem, że da się to zrobić - nam urosło w ubiegłym roku bardzo dużo bardzo słodkich pomidorków:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń:)) juz nie mogę sie ich doczekać :)
Usuń